Aktualizacja włosów - luty 2015

Witam Was, 

dziś aktualizacja włosów. Bardzo dawno nie było takiego postu. Chce Wam na szybko tylko pokazać jak wyglądają moje włosy. Post o kosmetykach jakich używam, niedługo pojawi się na moim blogu. 

Jeżeli czytałyście ostatnie posty, to wiecie że ostatnio farbowałam włosy. Jak zawsze wybrałam farbę Color&Soin. Tym razem wybór padł na kolor ciemny złocisty blond. Chciałam trochę rozjaśnić włosy ale bez użycia rozjaśniacza. Więc okres ciąży, siedzenia na zwolnieniu, kiedy nie musiałam chodzić do pracy i jakoś wyglądać, był bardzo dobrym czasem. Włosy na tyle mi odrosły że mogłam pozwolić sobie na użycie o parę tonów jaśniejszej farby. Same oceńcie czy dobrze to wyszło, choć moje farbowanie odbyło się z przygodami. O czym możecie się przekonać tym poście . 



























Zdjęcie z prawej jest z września, dopiero teraz widzę jak duża jest różnica w wyglądzie włosów. Szczególnie w ich kolorze. Nie sądziłam że uda mi się aż tak rozjaśnić włosy. Choć podejrzewam że farba się wypłucze i ten jasny kolor trochę się spierze. A może to zastosowany parę miesięcy temu kosmetyk. Zrobię jego recenzję, to kosmetyk rozjaśniający włosy ale nie farba. 

Jak Wam podobają się moje włosy ?

Pozdrawiam 
Larose
Czytaj dalej

Olejek do włosów Marion - olejki orientalne


Witam Was, 

Chce Wam krótko opowiedzieć o olejku który używam już od ok. pół roku. Jak sprawdził się na moich włosach ? Czy kupie go jeszcze oraz czy polecam go Wam ? 

Olejek kupiłam w drogerii Natura. Niestety nie pamiętam dokładnej ceny ale było to ok. 7 zł. Olejek mieści się w przezroczystej butelce z pompką, przeźroczystej. Jest to bardzo wygodna forma użytkowania olejku. 

Na półce obok stały różnego rodzaju olejki tej firmy w zależności od problemów naszych włosów. Jak wybrałam kokos i olejek tamanu. Ma od wzmocnić oraz regenerować nasze włosy. Producent zaleca go do włosów cienkich i delikatnych dlatego też skusiłam się właśnie na ten rodzaj. 

Olejek bardzo dobrze spisuje się na moich włosach. Stosuje go przy każdym myciu włosów. Na opakowaniu jest napisane żeby używać ok 2-3 pompek ale na moje, już teraz długich włosów, doskonale wystarcza jedna. 

Włosy są super wygładzone, lepiej się rozczesują, są bardziej lejące. Zdaje sobie sprawę że to za sprawą sylikonów ale moim włosom bardzo służy tego typu zabezpieczenie. 

Jeszcze jedną , bardzo ważną rzeczą przy użytkowaniu, to jego fantastyczny zapach. Nie wiem czym pachnie ale to cudowny zapach. Dzięki czemu produkt staje się moim ulubieńcem na następne miesiące. 


Jak widać zużycie przez te kilka miesięcy jest dość małe. Olejek jest bardzo wydajny co w stosunku do jego ceny daję naprawdę dobry produkt. Jeżeli nie będę chciała spróbować czegoś innego to na pewno kupie go jeszcze raz, może tym razem inną wersje do wypróbowania. 

Serdecznie polecam Wam ten produkt bo świetnie się sprawdza. Za te pieniądze warto go wypróbować. 

Czy stosowałyście ten produkt ?
Czym zabezpieczacie włosy na długość ? 


Pozdrawiam,
Larose
Czytaj dalej