mija kolejny miesiąc pora na aktualizacje włosowa.
Jak wiecie w tym miesiącu skróciłam drastycznie moje włosy. I mimo tego iż długo je zapuszczałam to bardzo dobrze im podcięcie zrobiło. Końcówki już nie puszą się i wyglądają na bardziej zdrowe.
Zdjęcie po wyjściu od fryzjera bardzo mnie zachwyciło, jednak potem sama w domu nie potrafiłam zrobić sobie tak super wymodelowanych i gładkich włosów.
Przy moim wysuszeniu włosy są bardziej pofalowane i nie maja tej gładkości , a może i nie ma na nich aż tyle sylikonów które trzymają włosy w ryzach.
Na koniec porównanie tego co było i tego co jest obecnie.
Oczywiście od początku zaczęłam zapuszczanie włosów stosując ampułki Seboradin.
Nie piszę Wam już o mojej pielęgnacji to w tym poście opisałam jaką metodą pielęgnuję teraz włosy i czego obecnie używam.
Ponieważ nadal mam remont i przenoszę się ze swojego pokoju zabieram ze sobą ograniczoną ilość kosmetyków. Pewnie nadal nie będę eksperymentować. Nie kupiłam też farby ale mam nadzieje że zrobię to jutro. Wybrałam Biokap o numerze 5.3 lub 5.34.
Pozdrawiam,
Larose
Twoje włosy teraz wygldają o niebo lepiej, naturalnie i zdrowo ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze ze podcięłaś - włosy dużo zyskały :)
OdpowiedzUsuńTeraz wyglądają na o wiele zdrowsze.
OdpowiedzUsuńBlask jest niesamowity :)