ostatnio było denko , więc pozwoliłam sobie na zakupy. Oczywiście jak zawsze mogłam kupić mniej. Z jednej rzeczy jestem bardzo niezadowolona i uważam zakup za totalną głupotę, chyba miałam za dużo wolnego czasu i tak chodziłam po sklepie i wymyślałam.
Tak więc oto moje zakupy:
I tu właśnie jest mój błąd zakupowy, spray rozjaśniający włosy. Głupia myślałam że takie rzeczy działają. Spray rozjaśnił tylko wybrane przez "siebie" włosy , jedno co mnie cieszy to że nie zniszczył mi włosów.
Szminki Celi dają fajny efekt na ustach.
Peeling do twarzy z olejkiem agranowym.
Pianka do mycia twarzy.
Peeling efekt mikrodermabrazji
Maseczka z efektem lifitngu.
Dam znać jak sprawują się produkty
Pozdrawiam,
Larose
Przynajmniej włosów nie zniszczył i z tego należy się cieszyć;)
OdpowiedzUsuńTe rozjasniające spraye są faktycznie kiepskie. I nie do konca jest tak, że nie niszczą włosów. Kiedyś z doskoku używałam Joanny i był całkiem, całkiem. Wtedy pomógł mi rozjaśnić włosy, które przez przypadek się przyciemniły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
tak to jest jak coś nas podkusi
OdpowiedzUsuń