Moja przygoda z hybrydami. Jak zrobić manicure hybrydowy.

Hej ,

założę się że wszyscy już znają markę Semilac i jej lakiery hybrydowe. Polki pokochały te markę. Produkty są w przystępnej cenie. Jakość ich jest bardzo zadowalająca, więc czego chcieć więcej.

Osobiście uwielbiam ją właśnie za jakość. Manicure, jest w stanie przetrwać tortury dnia codziennego. Woda, detergenty nie są mu straszne. Ja, z racji tego że jestem mamą, potrzebuje właśnie tego typu produktów.

Jeżeli chcecie zobaczyć kolory w akcji, czyli na paznokciach zapraszam do galerii zdjęć z instagramu. Tam będę pokazywać moje zrobione paznokcie.

Ponieważ ja na swoich paznokciach miałam już hybrydę, która miała ok 3 tygodni, w pierwszej kolejności musiałam ją ściągnąć. Używam do tego po prostu acetonu, ale tego z firmy Semilac. Przy ostatnim zamówieniu zrobiłam sobie litrowy zapas acetonu, zapłaciłam za niego 20 zł.



Zaczynam od lekkiego spiłowania samego topu nałożonego na paznokcie. Kiedyś robiłam to pilniczkiem teraz natomiast używam to tego frezarki z Rossmanna. Oczywiście uważam żeby za mocno nie docisnąć , trzeba robić to umiejętnie. Wole tak robić ponieważ o wile szybciej odchodzi lakier po acetonie.


Na zdjęciu dodatkowo możecie zobaczyć odrost. Nie jest on duży ponieważ nakładam hybrydę bardzo blisko skórek , co zobaczycie w dalszej części.


Zawijam paznokcie folią spożywczą , z przyłożonym wacikiem nasączonym acetonem. Lakier usuwam za pomocą zwykłego drewnianego patyczka. Nie sprawia mi to zbyt wiele trudności.





Tak wyglądają moje paznokcie po zdjęciu hybryd. Jeszcze nie przemyte i nic z nimi nie zostało zrobione. Na tym etapie piłuje do pożądanej przez mnie długości oraz odsuwam skórki. Nie obcinam ich nic z nimi nie robię.


Wiele koleżanek pyta mnie czy nie mam zniszczonych paznokci po takich zabiegach hybrydowych. Odpowiadam im że nasze je ok. rok i nic się nie dzieje. Oczywiście zdarza mi się ułamać paznokieć ale to sporadycznie.


Na spiłowane i odtłuszczone cleanerem paznokcie nakładam bazę oraz top, bez których nici z hybryd. Z bazą trzeba uważać żeby nie zalać skórek. Proponuje używać bardzo małe ilości bazy wtedy i lakier się trzyma i nie trzeba nic poprawiać.

Utwardzam w lampie 2 minuty, nakładam kolor dwukrotnie za każdym razem wkładając paznokcie do lampy. Na koniec zostaje tylko top , który też utwardzamy. Ostatnim krokiem jest przemycie lakieru cleanerem i gotowe. Możemy cieszyć się paznokciami przez 2 tygodnie.




W następnym poście pokażę Wam jakie posiadam kolory.


Pozdrawiam,
Larose


Udostępnij ten post

1 komentarz :

  1. Dziękujemy za zaufanie do naszych produktów, cieszymy się, że przygodę z hybrydami zaczęła Pani własnie od nich :).
    Pozdrawiam
    Online Ekspert marki Semilac

    OdpowiedzUsuń