Pharmaceris krem + pianka z kwasem migdałowym

Witam Was,

dziś krótko o kremie i piance do mycia twarzy z Pharmaceris.


Zacznę od kremu , za cenę  39 zł otrzymujemy 50 ml produktu, dostępny jest w bardzo wygodnym opakowaniu w pompką , jest to bardzo higieniczne rozwiązanie. Bardzo lubię takie opakowania.  

Krem miał przede wszystkim złuszczać skórę, ponieważ nie używałam wcześniej kwasów ( chyba że o tym nie wiem ) , liczyłam na naprawdę spore złuszczenie. Po kuracji chciałam ujrzeć ładną "nową " cerę. Spektakularnych efektów nie uzyskałam. Skóra była wygładzona, zniknęły pojedyncze wypryski. Koloryt wyrównany.  

Być może powinnam była wybrać 10 % stężenie wtedy był zauważyła jakieś efekty ale bałam się podrażnienia. 

Co do pianki , jedyne co się mi w niej podoba to jej konsystencja. Wcześniej używałam żeli do oczyszczania twarzy i zdecydowanie wole piankową konsystencję. 

Nie kupie ponownie tego produktu ponieważ po użycie mam bardzo ściągniętą twarz. Mam uczucie dobrze oczyszczonej skóry ale bardzo wysuszonej.  Męczę się do tej pory aby ją zużyć i zostało mi już niedużo, mam nadzieję że zaraz będę mogła Wam pokazać ją w denku. 

Podsumowując jeżeli będę miała okazję to spróbuję kremu z 10 % kwasem i zobaczę jaka jest między nimi różnica, krem wygładził twarz więc jest to na plus. Pianka natomiast zupełnie się nie sprawdziła. 

Pozdrawiam,
Larose 

Udostępnij ten post

4 komentarze :

  1. Czy krem ma w składzie parafinę ? :) zapraszam do mnie: http://artemidaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten krem na liście zakupów, ale obecnie używałam kremu z kwasami z Bandi, więc muszę dać buźce trochę odpocząć :)

    OdpowiedzUsuń