Ulubieńcy czerwca !

Witam Was,

nareszcie poradziłam sobie z blogiem. Mam nadzieje że teraz przyjemniej Wam się będzie czytało a mi lepiej pisało tego bloga. Chciałam prosty i przejrzysty szablon i chyba taki mi wyszedł. Do tego kolor niebieski wpadający w turkus są moimi kolorami które ostatnio królują u mnie wszędzie.

Chciałam Wam dziś przedstawić moich ulubieńców czerwca. Trochę spóźnionych ale może kogoś jeszcze to zainteresuje.

Pierwszy ulubieniec to książka która pochłonęła mój czas wolny. Kiedy tylko miałam chwilę czasu zasiadałam i czytałam książkę Modowa rewolucja. Przyznam że sama dałam się wciągnąć w wir szybkiej mody zupełnie nie zwracając uwagi na wypełnioną po brzegi szafę. Koniec końców i tak nie miałam się w co ubrać. Posprzątałam szafę , choć chyba do końca jeszcze nie rozliczyłam się z nią i jeszcze pewne słabości zostały. Jesteśmy w takim okresie gdzie szał wyprzedaży jest w pełni i bardzo ciężko jest rozsądnie kupować. Pierwszy mój sukces mam za sobą. Wczoraj weszłam do sklepu przymierzyłam kilka bluzek i nic nie kupiłam. Stwierdziłam że mam już podobne więc po kolejne ?

Podoba mi się moda na slow fashion i nie tylko ze względów na to by kupować dobre gatunkowo ubrania ale też żeby nie wydawać masowo pieniędzy na rzeczy które i tak potem utknął gdzieś na dnie szafy. Chyba nie muszę dodawać że nasze portfele będą też z tego zadowolone. Zamiast tego, pieniądze można przeznaczyć na wycieczki.

Idąc na ciosem książki , którą kupiłam w formie e-booka. Ponieważ było taniej i mogłam ją czytać natychmiast po zrobieniu przelewu. Kolejnym moim ulubieńcem stał się portal Woblink.  https://woblink.com/ Szybko i łatwo można kupić e-booki a do tego na początek dostajemy 50 zł w formie zniżek oraz za każde wydane 10 zł uzyskujemy kupon na kolejne zakupy. Nawet wyjęłam mój staryyyy tablet i służy mi teraz jako czytnik. Bo chyba tylko do tego się nadaje.



Na koniec nie może zabraknąć ulubieńca kosmetycznego.


Uwielbiam odżywki w sprayu, takie które po umyciu i spłukaniu maski czy właściwej odżywki można spryskać włosy. Wtedy lepiej się rozczesują i fajniej wyglądają. Myślałam że kupie tym razem co innego niż tylko Glis Kur ale jednak nie. Wybrałam złotą odżywkę z 8 olejkami oraz keratyną. Spisuje się tak samo fajnie jak jej inne wersje.

Pozdrawiam, 
Larose

Udostępnij ten post

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz