Wczoraj po raz drugi stosowałam domową maseczkę na włosy. Specjalnie, do celów robienia domowych specjałów, kupiłam odżywkę Hegron Creme Spoeling do spłukiwania. Może kiedys napiszę jej recenzję, narazie użyłam jej tylko raz i to własnie z tą maseczką.
Składniki mojej maseczki :
- 4 łyżki balsamu Hegron
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 żółtko
- 1 łyżka soku z aloesu
- ok. 3 łyżki mąki ziemniaczanej
To wszystko nałożyłam na umyte, szamponem z SLS, suche włosy. ( wolę nakładać takie domowe maseczki na suche włosy ponieważ z mokrych wszystko mi spływa ) Maseczkę trzymałam na włosach ok. 30 minut po czym zmyłam wodą. Ponieważ mam przetłuszczającą się skórę głowy, umyłam ją szmponem z Alterry z kofeiną. Po zmyciu włosy owinełam w bawełniany turban do lekkiego przeschnięcia po czym nałożyłam maseczkę Natur Vital z proteinami pszenicy na 20 minut.
Po spłukanu maski czekam aż włosy przeschnął i rozczesałam włosy.
Włosy po takim zabiegu są miekkie, dobrze nawilżone oraz zregenerowane. Maseczki takie lub podobnę stosuję ( a przynajmniej się staram ) raz w tygodniu.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz