Keratynowe serum do włosów kupiłam w połowie maja. Potrzebowałam produktu który regeneruje moje włosy po największym błędzie jaki zrobiłam dot. włosów. W marcu poddałam się zabiegowi zwanemu headlines. Miałam już dość swoich chlapniętych włosów. Dziś wiem że aby uzyskać objętość nie trzeba używać całej chemii tego świata. Błędy się zdarzają, ja przy najmniej wiem że drugi raz takiego nie popełnię.
Wracają do serum : pomogło mi pozbyć się puchu który został mi po trwałej, plus przesuszone włosy. Stopniowo lekko je nawilżało sprawiając iż odbudowywało moje uszkodzone włosy.
Serum:
*zwiększa grubość i objętość włosów;
zgadzam się całkowicie, widocznie poprawiła się objętość włosów.
*powoduje wzrost elastyczności, nawilżenia i połysku włosów;
włosy były bardziej elastyczne natomiast w moim przypadku nie zauważyłam aby nadawało połysku
*zmniejsza tendencję do rozszczepiania końcówek oraz powoduje lepszą rozczesywalność fryzury;
rzeczywiście końcówki były w lepszym stanie, rozczesywalnośc : nie
*zwiększa wytrzymałości mechaniczną włosów, sztywność oraz podatności na skręcanie i układanie;
z tym bym się nie zgodziła, może trochę lepiej się układają.
*zapewnienia włosom odpowiedniej sprężystość, elastyczność i miękkość.
włosy są sprężyste, elastyczne, może trochę miękkie.
źródło : mazidła.pl
Cena : ( zależy jaki hydrolat wybierzecie, i jakie pojemności oraz czy zastosujecie konserwant do swojego serum )
Ja zamówiłam :
Hydrolat aloesowy 100 ml - 10,86 zł
Keratyna hydrolizowana 30g - 9,47 zł
D-pantenol 75 %- Wit. B5 - 12,30 zł
Optiphen Plus ( konserwant ) - 8,97 zł
Zapłaciłam 41,60 zł - przy takiej ilość zrobiłam już trzy 30 ml buteleczki serum. Dodam że aby zrobić kolejne jest mi potrzebny tylko hydrolat, ponieważ wszystkie pozostałe składniki mam.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz